KURCZAKOWNIA
30schodzi-czyli wąskie teksty w wąskim gronie o kurczakach i mamonie
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum KURCZAKOWNIA Strona Główna
->
Zebrania
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
KFC Galeria Bałtycka
----------------
Kontakty
Imprezy
Offtopic
KFC Matarnia
----------------
Kontakt
Grafik
Sprawy Organizacyjne
KFC/PIZZA HUT Morena
----------------
Kontakt
Grafik
Sprawy organizacyjne
Imprezy
Outdoor
----------------
Imprezy
Humor
Co mnie gryzie
Różne
Sprawy organizacyjne
----------------
Kontakt
Grafik
Zebrania
Drodzy Goście
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Arczibald
Wysłany: Wto 21:16, 15 Sie 2006
Temat postu:
napoje w proszku ... według mnie lepsze niż z bipa
Dota
Wysłany: Wto 20:25, 15 Sie 2006
Temat postu:
Cieślu!!!! ale fajnie.......ach.....to były czasy......dużo wspomnień!!!
HMMMM........
PLAY
Wysłany: Wto 20:09, 15 Sie 2006
Temat postu:
eee... hehe... no nigdy bym nie wpadl na takie porownanie... ale spoko
stachanowiec
Wysłany: Wto 17:45, 15 Sie 2006
Temat postu: Nowe napoje pracownicze
Jak Wam smakują i jakie jest Wasze zdanie na ich temat?
Dla mnie porzeczkowy sypany jest rewelacyjny,doskonale gasi pragnienie a i potroszku taką wartość sentymentalną ma dla mnie bo przypomina mi napój z saturatora(ktoś tu jeszcze pamięta co to był saturator?)
Reszty jeszcze nie próbowałem.
P.S
Trochę info o saturatorze dla młodszych:
W Polsce saturator najczęściej kojarzony jest z "wózkiem" do produkcji wody sodowej (przez nasycanie wody dwutlenkiem węgla), popularnym elementem krajobrazu ulicznego w czasach PRL-u, obecnie zaliczanym do ówczesnego folkloru. Te "punkty handlu detalicznego" oferowały albo "czystą" wodę sodową, albo z domieszką soku owocowego. Saturator z oprzyrządowaniem składał się z:
wózka z aparatem do saturacji i szafką, na dwóch kołach motorowerowych
butli ze sprężonym gazem (najczęściej dużych, przemysłowych)
pojemników z dozownikiem na syrop owocowy (standardowo dwóch, na dwa gatunki syropu - zwykle malinowy i cytrynowy)
węży do podłączenia wody
kilku szklanek.
Dodatkowe wyposażenie takiego urządzenia mogły stanowić:
parasol przeciwsłoneczny
łańcuch z kłódką, do zamykania i zapobiegania kradzieży.
Istniały też saturatory stacjonarne, usytuowane w tak zwanych pijalniach wody sodowej, jednak w Polsce saturatorem najczęściej nazywany był opisany wyżej zestaw przewoźny. Oprócz mobilności cechą wyróżniającą te obiekty "gastronomiczne" były również szklanki wielorazowego użytku, płukane pobieżnie metodą natryskową, przez co serwowany przez sprzedawcę napój bywał czasem nazywany "gruźliczanką". Kolejną charakterystyczną cechą wózków saturacyjnych było źródło pochodzenia wody - miejska sieć wodociągowa (niekiedy hydranty przeciwpożarowe). Ten "punkt sprzedaży detalicznej" obsługiwany był przez pojedynczą osobę, pracownika przedsiębiorstwa będącego właścicielem "pojazdu" lub przez jego dzierżawcę (pracującego na własny rachunek).
Mimo że w okresie PRL dość powszechnie dostępne były różne rodzaje wód mineralnych i innych napojów chłodzących (oranżada), a już od lat siedemdziesiątych na rynku polskim pojawiła się Coca-Cola i Pepsi-Cola, to jednak praktycznie do czasów przełomu gospodarczego 1990 roku można było jeszcze spotkać liczne wózki z wodą sodową.
Innym rodzajem saturatora, importowanym w sensie przenośnym i dosłownym z ZSRR, był samoobsługowy automat "wydający" podobnej jakości (smakowej i higienicznej) napoje, po wrzuceniu monety.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin