stachanowiec |
Wysłany: Czw 2:02, 21 Gru 2006 Temat postu: |
|
Alkohol zapobiega zapaleniu stawów
Myszy, którym codziennie podawano niewielkie dawki alkoholu, miały znacznie niższe ryzyko zachorowania na reumatoidalne zapalenie stawów, niż gryzonie, które nie piły go wcale - zaobserwowali naukowcy ze Szwecji.
Artykuł na ten temat zamieściło najnowsze wydanie pisma "Proceedings of the National Academy of Science".
O tym, że nadużywanie alkoholu szkodzi zdrowiu, napisano już wiele prac naukowych. Jednak ostatnio pojawia się coraz więcej dowodów na to, że picie go w małych lub umiarkowanych ilościach ma działanie prozdrowotne i może np. obniżać ryzyko chorób serca. Teraz naukowcy z Uniwersytetu w Goeteborgu i Uniwersytetu w Lund odkryli, że umiarkowane spożycie alkoholu może przynieść jeszcze jedną korzyść zdrowotną, gdyż chroni stawy i może zapobiegać poważnej chorobie określanej jako reumatoidalne zapalenie stawów.
Jest to schorzenie o podłożu zapalnym, które objawia się bólem i sztywnieniem stawów, ogranicza zdolności ruchowe pacjenta, a w dalszej perspektywie może nawet prowadzić do kalectwa. Wiadomo, że w jego rozwoju ważną rolę odgrywają czynniki środowiskowe, np. palenie papierosów zwiększa ryzyko tej choroby.
Aby sprawdzić, jaki wpływ na predyspozycje do niej ma alkohol, naukowcy przebadali myszy, u których eksperymentalnie wywołano reumatoidalne zapalenie stawów, wstrzykując kolagen - ważny składnik tkanki chrzęstnej budującej stawy. Po wstrzyknięciu kolagenu z zewnątrz, w organizmie gryzoni zaczynają powstawać przeciwciała rozpoznające i niszczące to białko, a co za tym idzie również strukturę stawów. W ten sposób dochodzi do rozwoju schorzenia autoagresywnego, które przypomina reumatoidalne zapalenie stawów u ludzi.
Jednej grupie gryzoni codziennie podawano do picia czystą wodę, a drugiej - wodę z 10 proc. roztworem etanolu. Jak zaznaczają naukowcy, takie stężenie alkoholu nie jest toksyczne dla wątroby.
Okazało się, że u myszy spożywających etanol dochodziło do całkowitego zahamowania choroby, bądź pojawiała się ona później, niż u gryzoni, które go nie otrzymywały. Picie alkoholu minimalizowało też powstawanie zniszczeń w chrząstce stawów.
Analizy ujawniły, że działanie etanolu nie polegało na obniżaniu poziomu przeciwciał niszczących kolagen. Etanol hamował migrację komórek odpornościowych do stawów i pobudzał produkcję testosteronu, który ma działanie przeciwzapalne.
Jak podkreślają autorzy pracy, nie zaobserwowano żadnych zmian w wątrobie czy innych problemów zdrowotnych spowodowanych alkoholem.
Ich zdaniem, wynika z tego, że regularne picie niewielkich, bezpiecznych dla wątroby ilości alkoholu może zapobiegać reumatoidalnemu zapaleniu stawów u ludzi lub łagodzić jego przebieg.
Co ważne, badacze zaobserwowali, że produkt metabolizmu alkoholu w organizmie - aldehyd octowy może mieć tak samo ochronny wpływ na stawy, jak sam etanol. Rodzi to nadzieję na opracowanie nowych, nie grożących uzależnieniem metod leczenia poważnych chorób zapalnych stawów. |
|
stachanowiec |
Wysłany: Śro 13:23, 13 Gru 2006 Temat postu: Alkohol może przedłużyć życie |
|
Nadużywanie alkoholu może skrócić życie, natomiast picie z umiarem może je wydłużyć - do takiego wniosku doszli włoscy naukowcy, którzy zestawili dane z 34 wielkich badań z udziałem ponad miliona ludzi.
Do czterech drinków dziennie dla mężczyzn i do dwóch dla kobiet to ilość, która aż o 18 proc. zmniejsza ryzyko śmierci, obojętnie z jakiej przyczyny - poinformowali Włosi w raporcie opublikowanym w najnowszym numerze "Archives of Internal Medicine".
Problemy zaczynają się wtedy, gdy owa umiarkowana ilość alkoholu zostanie przekroczona - ostrzegł szef włoskiego zespołu dr Augusto Di Castelnuovo z Katolickiego Uniwersytetu Campobasso. Wtedy ryzyko śmierci znacznie wzrasta.
Zróżnicowanie dopuszczalnych ilości alkoholu u kobiet i mężczyzn wynika z odmiennego metabolizmu - naukowcy wskazują, że po takiej samej liczbie drinków u pań poziom alkoholu we krwi jest wyższy. Istotny wydaje się też sposób picia. Optymalne są niewielkie ilości do posiłków, ale poza posiłkami zaleca się całkowitą abstynencję.
(RMF) |
|